Jeszcze w tamtym roku choinkę przystrajali z Hanią… Kubą… Anią… by potem włożyć pod nią dla nich prezent. Dziś jadą na cmentarz by na grobie swojego dziecka położyć świąteczny stroik.
Przed nimi bardzo trudne Święta, bo nie zasiądą już razem przy wspólnym stole.
Nie czekają na Święta, bo dziś sprawiają im one ból. Rozdrapują ranę w ich sercu. Choinka, kolędy, prezenty… to wszystko przywołuje wspomnienia, które kiedyś były radosne ale dziś takie nie są. Dzisiaj nie czują “magii świąt” tylko niewyobrażalną tęsknotę i pustkę.
I choć świąteczny czas przeminie a łzy przestaną płynąć, to ich codzienna i często samotna walka o przetrwanie będzie trwała nadal.
Jak możesz pomóc?
Przekaż darowiznę na pierwszą w naszej okolicy profesjonalną grupę wsparcia dla rodziców po śmierci dziecka, tak by nie pozostali w najtrudniejszym momencie życia sami.
Dzięki Twojej darowiźnie każdy z 12 rodziców otrzyma:
10 spotkań po 3 godziny
opiekę psychologa i psychotraumatologa
bezpłatną i szybką pomoc, na którą zwykle czeka się miesiącami
bezpieczne i pełne zrozumienia miejsce, w którym podzielą się swoim bólem
narzędzia radzenia sobie z żałobą
poczucie wspólnoty i siłę, by przeżyć kolejny dzień.
Nasz cel – uzbieranie 20 000 zł do końca grudnia by sfinansować udział rodziców w grupie wsparcia.
Ich dziecko już nie wróci, ale Ty możesz im pomóc wrócić do życia i odzyskać nadzieję.
Poznaj ich historie
Mama Zosi
Jeszcze w tamtym roku choinkę przystrajali z Hanią… Kubą… Anią… by potem włożyć pod nią dla nich prezent. Dziś jadą na cmentarz by na grobie swojego dziecka położyć świąteczny stroik.
Przed nimi bardzo trudne Święta, bo nie zasiądą już razem przy wspólnym stole.
Nie czekają na Święta, bo dziś sprawiają im one ból. Rozdrapują ranę w ich sercu. Choinka, kolędy, prezenty… to wszystko przywołuje wspomnienia, które kiedyś były radosne ale dziś takie nie są. Dzisiaj nie czują “magii świąt” tylko niewyobrażalną tęsknotę i pustkę.
Mama Michała
Któregoś dnia, po powrocie z ferii zimowych bardzo rozbolała go głowa i pojawiły się wymioty. Natychmiast został zlecony tomograf. Badania pokazały, że ma guz na szyszynce, w nieoperacyjnym miejscu i pozytywne markery nowotworowe. Poczatkowo terapia przynosiła efekty. Potem lekarze nagle odesłali nas do domu. Nie powiedzieli mi, że to dlatego, że to ostatni czas. W święta Bożego Narodzenia Michał poprosił stanowczo, żeby zrobić mu zdjęcie. Mimo, że nie znosił zdjęć. Teraz wiem, że zrobił to dla nas.
Mama Andżeli
Andżela była wspaniałym dzieckiem. Kochała konie. Potem zamieniła je na konie mechaniczne. Uwielbiała jazdę na motorze. Motor był jej drugą miłością. I na motorze zginęła. Na sekcji zwłok okazało się, że w wypadku pękło jej serce. Długo nie mogłam tego przeżyć. Na jej pogrzebie nie było ludzi, nie chciałam tłumów. Chciałam być z nią sama. Żałobę też przeżywałam sama, rozwiedliśmy się z mężem.
Fundacja Donum Vitae
Od 13 lat otaczamy troską rodziców po śmierci dziecka. Bez względu na okoliczności śmierci i długość trwania życia dziecka. Poronienie, martwe urodzenie, śmierć w wyniku wypadku, samobójstwa, choroby. Ciężko wyobrazić sobie bardziej dramatyczne momenty. W tych właśnie momentach jesteśmy przy potrzebujących rodzicach.
Oferujemy całodobowy telefon alarmowy. Wsparcie przy organizacji pogrzebu. Indywidualne spotkania i rozmowy ze specjalistami. Wsparcie duchowe. Możliwość uczestnictwa w: rekolekcjach, warsztatach terapeutycznych, grupach wsparcia dla rodziców po stracie dziecka.
Każda pomoc, której możemy udzielić to efekt troski ludzi takich jak Ty.